Do końca marca br. ma być gotowy pirs przy fabryce spółki Bilfinger Mars Offshore (BCO) na szczecińskim Ostrowie Brdowskim. W przyszłości będzie to miejsce, z którego w morskie podróże będą wyruszały specjalne barki dostarczające elementy do morskich farm wiatrowych. Obok pirsu stoi już gotowa, najwyższa w Europie, prawie 120-metrowa, suwnica bramowa.
Pirs składa się z części lądowej oraz wodnej. Inwestycję, która rozpoczęła się jeszcze w czerwcu ubiegłego roku, realizuje firma PORR Polska Infrastructure (powstała w wyniku zakupu przez Grupę PORR spółki Bilfinger Infrastructure – wcześniej Hydrobudowa-6) oraz jej podwykonawcy ze Szczecina: Zakład Robót Hydrotechnicznych i Podwodnych UW Service oraz Przedsiębiorstwo Usług Hydrotechnicznych Rusiecki. Prace rozpoczęły się od kafarowania pali żelbetowych o długościach 20-40 m, na których następnie położono belki żelbetowe. Z kolei na nich ułożono właściwe szyny dla ogromnej suwnicy bramowej.
Pirs ma mieć szerokość około 40 metrów, natomiast głębokość akwenu, po wykonaniu robót czerpalnych, wyniesie 6,5 metra.
Wiele się dzieje także w samej fabryce Bilfingera, która – przypomnijmy – będzie dysponować unikalną technologią taśmowego wykonywania elementów konstrukcji morskich farm wiatrowych. Na początku lutego do szczecińskiego portu przypłynął statek typu heavy lift „Palabora”, który przywiózł z Rostoku transport materiałów dla fabryki na Ostrowie Grabowskim. Z kolei obok hal produkcyjnych i malarni można było dostrzec gotowe już elementy przyszłych farm wiatrowych. Ich pierwszy załadunek na barki planowany jest w czerwcu br.
Przypomnijmy, że 91 tzw. platform pośrednich dla farmy wiatrowej na Morzu Północnym w fabryce BCO zamówiła duńska firma DONG Energy. Będą one wykorzystane do budowy morskiej farmy wiatrowej Race Bank na Morzu Północnym, w obszarze Greater Wash – 27 km od Blakeney Point u wybrzeży hrabstwa Norfolk, na wschód od wybrzeża Wielkiej Brytanii. Łącznie cała farma będzie miała moc ok. 550 MW i dostarczać ma energię dla 400 tys. brytyjskich gospodarstw domowych. Swoją działalność rozpocznie w 2018 r.
Szczeciński Bilfinger Mars Offshore wyprodukuje na potrzeby tej farmy tzw. platformy pośrednie. Będą to elementy, które w części podwodnej zostaną posadowione na fundamencie i przechodząc w część nadwodną, zakończone zostaną żelbetową platformą. Na platformie będą montowane słupy z wiatrakami. Każdy taki element będzie ważył 330 ton (w tym 100 ton sama żelbetowa platforma). Każdy element będzie miał 22 m długości i 6,5 m średnicy. Do zrealizowania kontraktu BMO będzie potrzebował 22,5 tys. ton stali.
Duńska firma DONG to światowy potentat w budowie morskich i lądowych farm wiatrowych. W swoim portfolio ma takie inwestycje jak powstała we wrześniu 2009 u wybrzeży Danii farma Horns Rev II o mocy 209 MW – wówczas największa na świecie, czy dzierżąca obecnie prymat globalny farma London Array, znajdująca się w estuarium Tamizy i mająca moc aż 630 MW. Z mniejszych inwestycji wzmianka należy się polskim farmom wiatrowym na Pomorzu Zachodnim w miejscowościach Karnice i Zagórze koło Wolina (obie ok. 60 MW). Farmy zostały odkupione od Duńczyków w 2013 przez PGE Polska Grupa Energetyczna i spółkę zależną Energi – Energa Hydro.
W lutym tego roku firma DONG ogłosiła, że otrzymała właśnie ostatnie zgody na przystąpienie do kolejnej gigantycznej inwestycji na szelfie brytyjskim, u wybrzeży hrabstwa Yorkshire (120 km). Chodzi o budowę farmy Hornsea Project One, z rekordową mocą 1,2 GW. Wytworzy ona energię wystarczającą do zaspokojenia potrzeb ponad miliona gospodarstw domowych. Według planów ma być gotowa w 2020 roku. DONG będzie miał także prawa do rozbudowy tej farmy w etapie drugim i trzecim.
Na koniec warto dodać, że DONG to także jeden z głównych klientów Gazpromu, w odbiorze jego surowca gazociągem bałtyckim Nord Stream. Jeszcze w 2006 roku DONG podpisał z Rosjanami umowę o odbiorze w latach 2011-2030 1 mld m sześc. gazu rocznie dla rynku duńskiego i brytyjskiego. Trzy lata później Duńczycy zgodzili się odbierać kolejny miliard m sześc. gazu rocznie, jeśli powstanie druga nitka gazociągu – Nord Stream II.
Ewaryst Iwanowski